Witam wszystkich w moim kolejnym poście, w którym będę prezentować mój niedoskonały pokrowiec na telefon, który stworzyłam wczoraj specjalnie na kocią zabawę. Miałam zrobić coś zupełnie innego, ale ostatnio miałam wielką chęć coś uszyć. Zainspirowałam się postem na blogu Niesforne szmatki i uszyłam pokrowiec z dżinsu z naszytymi kotkami-jeden z filcu, a drugi ze sztruksu. Materiały pochodzą ze zniszczonych spodni moich dzieci:) Doszyłam jeszcze koronki, żeby trochę urozmaicić. W środku przyszyłam zatrzask żeby telefon nie wypadał.
Przyznam się szczerze, że im bliżej końca byłam, tym większe miałam wątpliwości czy mój telefon się tam zmieści :)
Nie mam doświadczenia z szyciem, bo moim dorobkiem jest tylko to co na blogu, czyli zaledwie kilka rzeczy.
A oto on:):
Dziękuję za uwagę i przypominam o moim candy, na które serdecznie zapraszam:)
Jak na niewprawioną w szyciu, poradziłaś sobie świetnie z tym etui/pokrowcem/ na telefon. Na przyszłość, najpierw zrób pomiary rzeczy na, które coś ma pasować dodaj ok 1 cm na szew i bez strachu szyj. Możesz też zrobić ew. miarę stosując przed szyciem, upinając materiał szpilkami, wtedy będziesz pewna, tego co zamierzasz, to najprostsze sposoby po fastrygowaniu.
OdpowiedzUsuńPokrowiec dopracowany, aplikacje dodają uroku. Trening czyni mistrza,powodzenia.)
Widzę, że podciągnęłaś licznik odwiedzin do góry. Jest teraz dobrze widoczny.)
Pozdrawiam.)
Dziękuję bardzo:) Miałam zapas w materiale, ale jakoś tak się zwężał i zwężał, że zwątpiłam :) Licznik podciągnęłam zgodnie z radą:)
UsuńBardzo się cieszę,że tak Cię zainspirowałam :)
OdpowiedzUsuńEtui wyszły bardzo fajnie,telefon ma ubranko i jest już bezpieczny ;)
Koteczki urocze ♥ i tak jak komentarzu powyżej: trening czyni mistrza :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Jest prześliczny, słodziutkie te Twoje koteczki, aż się proszą o głaskanie ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję , że telefon się zmieścił a etui mimo Twoich obaw wyszło naprawdę ładne ... gratuluję . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń