Czytając tytuł posta pewnie niektórzy myślą "Czy ona oszalała?! Znowu lawenda! " :) Otóż nie... Na pocieszenie dla nie-miłośników lawendy mogę napisać, że póki co nie mam jej na razie w planach :) To już ostatni element lawendowego zamówienia :)
Z tą butelką walczyłam do rozlewu krwi...dosłownie, bo kiedy chciałam zmyć klej od etykietki przywaliłam nią sobie w usta ;) Krew się polała, ale zęby całe, a to najważniejsze :) Potem 2 razy po pomalowaniu na zachwycający mnie kolor i nieudanym naklejeniu serwetki farba się zmywała. Myślałam, myślałam i wymyśliłam, że jak ona taka, to okręcę ją sznurkiem jutowym i tak też zrobiłam :)
Kolor może nie ecru, ale porównując z paletą kolorów dozwoloną przez Danutkę myślę, że się załapię. Jeśli się mylę to proszę o sygnał i będę działać dalej. Póki co zgłaszam tą pracę na cykliczne kolorki u Danutki.
Jeśli chodzi o kolor ecru to typowy kojarzy mi się tylko i wyłącznie z suknią ślubną, chociaż moja była biała. Natomiast jeśli chodzi o beże to lubię je wszędzie, zarówno w ubraniach jak i w wystroju domu.
Jeśli chodzi o drugie nieobowiązkowe pytanie to po dołączeniu do zabawy mam o wiele większą oglądalność bloga, dostaję miłe komentarze, które są bardzo budujące. Drugim plusem jest to, że ja poznaję świetne blogi.
A to moje dzieło ;):
Tak jak wcześniej wspomniałam całą butelkę owinęłam sznurkiem jutowym, następnie część, którą zakleiłam serwetką pomalowałam lakierem akrylowym, następnie białą farbą. Nakleiłam serwetkę klejem do decoupage, po wyschnięciu polakierowałam ją 2 razy. Na szyjkę założyłam wstążkę z kokardką w kropeczki, którą można ściągnąć.
Po przeczytaniu komentarza od Danusi i Aliny, mimo tego co napisałam w odpowiedzi pomyślałam sobie, że skoro mi nie do końca pasują te kokardki i im też to coś w tym jest i jednak zmieniłam:) Tymbardziej, że zajęło mi to 5 minut. Dziewczyny dziękuję za szczerość:)
Teraz wygląda tak i według mnie lepiej:
A Wy jak myślicie?
Dziękuję za uwagę :)
Bardzo fajny pomysł z tym sznurkiem i butelka prezentuje się oryginalnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawie i fioleciki ożywiają butelkę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBombowa butelka taka trochę w stylu eko!
OdpowiedzUsuńfajna butelka:))a co do koloru to już szefowa się wypowie,czy uzna:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietna butelka, super połączyłaś różne techniki, a efekt decoupage wygląda trochę jak 3D, jakby butelka była wklęsła i taka w innym wymiarze:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietna butelka, bardzo oryginalna dekoracja. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTa butelka jest genialna :) Prześlicznie wkomponowałaś tą lawendę :) Pozdrawiam Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPoprosty piękna...
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna :D
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na dekupaż :) Bardzo mi się podoba, a jeszcze ta lawenda którą uwielbiam... :)
OdpowiedzUsuńŚwietna kombinacja technik widoczna na tej butece.
OdpowiedzUsuńWyszło pięknie ,choć muszę powiedzieć ,że nie pasuje mi ta kokardka ,znaczy połączenie tych dwóch kropeczkowych kolorów.Ale to jest tylko taki mój odbiór,więc się tym nie przejmuj.
Kochana także praca zaliczona,jest ecru,są beże ,więc jestem zadowolona.
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłej zabawy :)
Danutka :)
Bardzo się cieszę, że praca spełniła kolorystyczne wymogi:) Bardzo mi miło, że się podoba:) Też zastanawiałam się nad tymi wstążeczkami i ostatecznie wyszło tak :) Osoba dla której jest butelka jest zadowolona więc nie będę już nic zmieniać.
UsuńBardzo oryginalna praca, ciekawe połączenia technik, doskonale do naturalnego sznurka pasuje lawendowy wzór. Zgadzam się jednak z Danusią - dwukolorowa wstążeczka w kropeczki nie bardzo mi tu pasuje, ale to moje zdanie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Bardzo fajna praca. Lubię takie lekko etniczne, a jednocześnie romantyczne prace:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Oooo! sznurek! Moja ostatnia największa miłość :) aż się nie zakocham w czymś innym. Ale póki co trwa i nakupowałam sobie tego różnego kalibru.
OdpowiedzUsuńJa też właśnie się wkręcam w sznurkowy temat i myślę, że troche przy nim zostanę:)
UsuńHehe, widzę, że nie tylko ja postanowiłam zaopiekować się winem:)
OdpowiedzUsuńJa też strasznie nie lubię zmywać etykietek, zwłaszcza, że niektóre są tak uparte, że za żadne skarby nie chcą zejść.
Butelka bardzo fajna, ciekawy pomysł z tym sznurkiem:)
świetny pomysł z tym sznurkiem , Nie wpadłam na to że można i na niego przekleić serwetkę, A wyszło to genialnie , drugawersja kokardko zdecydowanie lepsza,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam miłego dnia
Podobno najlepsze dzieła wyciskają z twórcy pot, krew i łzy, więc ewidentnie się załapujesz ;-) Butelka świetna, lawendę też uwielbiam, a jutowy sznurek to był strzał w dziesiątkę! Ja bym go jeszcze dodała choć ociupinkę u dołu, żeby zamknąć kompozycję, ale to tylko moje 3 grosze ;-) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:) Właśnie rozpoczęła się moja fascynacja sznurkiem:) Chciałam zostawić na dole sznurek, ale zamalowało mi się od dołu na biało i łatwiej było nakleić równo serwetkę zaczynając od samego dołu, ale zgadzam się z Twoją koncepcją :)
Usuńśliczna, pomysłowo zrobiona, podoba mi się, gratuluję
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na ozdobienie buteli w inny sposób. Bardzo mi się podoba pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna butelka! Mam kilka na swoim koncie i wiem ile wymagają cierpliwości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Czyli nakleiłaś serwetkę na sznurek? Świetnie to wygląda! Gratuluję pomysłu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:) Tak, serwetkę nakleiłam na sznurek, tylko najpierw ja pomalowałam go białą farbą akrylową.
UsuńJak dobrze, że z tą butelką były takie problemy, tak sobie pomyślałam, że dzięki temu właśnie powstało coś wspaniałego! Nie widziałam dotąd tego rodzaju dzieła i powiem, że jestem pod ogromnym wrażeniem.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) No tak...gdyby farba nie odpadała to na pewno nie użyłabym sznurka, ale efekt jest również dla mnie pozytywnie zaskakujący:)
UsuńRewelacyjny pomysł i wykonanie,bardzo lubię jak tradycyjny decoupage jest modyfikowany"po swojemu"
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowo, lawendę uwielbiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Połączenie sznurka i motywu z serwetki - ciekawie to wygląda :)))
OdpowiedzUsuńekstra pomysł na butelkę , która może służyć za wazon :) zosia
OdpowiedzUsuńPięknie to wyszło,bardzo mi się podoba :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbuteleczka bardzo mi se podoba - super!
OdpowiedzUsuńZe sznurkiem wyszedł Ci super efekt !
OdpowiedzUsuńświetny efekt, nigdy nie naklejałam serwetki na sznurek, a widac można :) zapraszam na wyzwanie kwiatowe http://kreatywnybazarek.blogspot.com/2015/05/majowe-wyzwanie-kwiatowe.html
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) jak sie okazuje to wszystko można co się wymyśli, przynajmniej spróbować...a nóż się uda ;) a o wyzwaniu pamiętam tylko jeszcze nic konwaliowego nie mam, ale bede miała ;)
UsuńO rany, toż to było sporo roboty z tym owijaniem, malowaniem, klejeniem itd, ale warto było bo butelka wygląda super :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńśliczności :)
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie widziałam serwetki naklejonej na sznurek ! Fantastyczny efekt- powiedziałabym 3D :) Gratuluję pomysłu i talentu :)
OdpowiedzUsuńSuper, uwielbiam motyw lawendy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba to połączenie ze sznurkiem :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna butelka, fajne połączyłaś techniki:) pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na butelke
OdpowiedzUsuńSuper butelczyna, świetna dekoracja.)
OdpowiedzUsuńDecoupage na sznurku wychodzi troszkę inaczej niż na gładkiej powierzchni ale właśnie chodzi o ten inny efekt fajnie ozdobiona butla... super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z owijaniem butelki! :) Efekt jest naprawdę ciekawy i wygląda bardzo oryginalnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
w życiu bym nie wpadła, żeby okleić butelkę sznurkiem i dopiero poczynić decu- świetny pomysł i zapisuje do wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym sznurkiem! Nie miałam pojęcia, że takie coś się da ozdobić decoupagem. Brawo:) Pozdrawiam, Gosia.
OdpowiedzUsuńAle fajnie to wygląda z tym sznurkiem :)) Bardzo mi się podoba takowa buteleczka :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł bardzo oryginalnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lawendę, a na tej butelce prezentuje się wyjątkowo okazale. Bardzo fajny pomysł z tym sznurkiem
OdpowiedzUsuńUrocza, pomysłowa i bardzo oryginalna butelka! Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOryginalny i ciekawy pomysł na ozdobienie butelki:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńśliczna
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na butelkę
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda :) Też nigdy bym nie pomyślała, że można na sznurek przykleić serwetkę :)
OdpowiedzUsuńczyli za karę związałaś drania! ;-P
OdpowiedzUsuńpomysł fajny i ciekawy wizualnie, szczególnie dekupaż na sznurku
jak dla mnie beżyk jest ;-)
Butelka po przejściach - ja bym zirytowana pewnie nią mocno rzuciła :)
OdpowiedzUsuńPomysł ze sznurkiem świetny, z naklejeniem serwetki jeszcze lepszy. I faktycznie, tam gdzie motyw wygląda jak wklęsła.
świetna butelka, sznurek wygląda ekstra i ta lawenda na sznurkowej fakturze - super:)
OdpowiedzUsuńMnie tez bardziej sie podoba z drugą wersją wstążeczki:)
Pozdrawiam:)
Po tak krwawych zmaganiach z niegrzeczną butelką wyszła bardzo ładnie bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńCudna buteleczka! świetne połączenie! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię lawendowe motywy,więc mogę oglądać je bez końca,
OdpowiedzUsuńa butelka prezentuje się pięknie ;) Pozdrawiam :))