środa, 6 maja 2015

Butelka po winie z lawendą

Czytając tytuł posta pewnie niektórzy myślą "Czy ona oszalała?! Znowu lawenda! " :) Otóż nie... Na pocieszenie dla nie-miłośników lawendy mogę napisać, że póki co nie mam jej na razie w planach :) To już ostatni element lawendowego zamówienia :)

Z tą butelką walczyłam do rozlewu krwi...dosłownie, bo kiedy chciałam zmyć klej od etykietki przywaliłam nią sobie w usta ;) Krew się polała, ale zęby całe, a to najważniejsze :) Potem 2 razy po pomalowaniu na zachwycający mnie kolor i nieudanym naklejeniu serwetki farba się zmywała. Myślałam, myślałam i wymyśliłam, że jak ona taka, to okręcę ją sznurkiem jutowym i tak też zrobiłam :)

Kolor może nie ecru, ale porównując z paletą kolorów dozwoloną przez Danutkę myślę, że się załapię. Jeśli się mylę to proszę o sygnał i będę działać dalej. Póki co zgłaszam tą pracę na cykliczne kolorki u Danutki.


Jeśli chodzi o kolor ecru to typowy kojarzy mi się tylko i wyłącznie z suknią ślubną, chociaż moja była biała. Natomiast jeśli chodzi o beże to lubię je wszędzie, zarówno w ubraniach jak i w wystroju domu.
Jeśli chodzi o drugie nieobowiązkowe pytanie to po dołączeniu do zabawy mam o wiele większą oglądalność bloga, dostaję miłe komentarze, które są bardzo budujące. Drugim plusem jest to, że ja poznaję świetne blogi.

A to moje dzieło ;):







Tak jak wcześniej wspomniałam całą butelkę owinęłam sznurkiem jutowym, następnie część, którą zakleiłam serwetką pomalowałam lakierem akrylowym, następnie białą farbą. Nakleiłam serwetkę klejem do decoupage, po wyschnięciu polakierowałam ją 2 razy. Na szyjkę założyłam wstążkę z kokardką w kropeczki, którą można ściągnąć.

Po przeczytaniu komentarza od Danusi i Aliny, mimo tego co napisałam w odpowiedzi pomyślałam sobie, że skoro mi nie do końca pasują te kokardki i im też to coś w tym jest i jednak zmieniłam:) Tymbardziej, że zajęło mi to 5 minut. Dziewczyny dziękuję za szczerość:) 

Teraz wygląda tak i według mnie lepiej:


A Wy jak myślicie?

Dziękuję za uwagę :)

64 komentarze:

  1. Bardzo fajny pomysł z tym sznurkiem i butelka prezentuje się oryginalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie i fioleciki ożywiają butelkę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bombowa butelka taka trochę w stylu eko!

    OdpowiedzUsuń
  4. fajna butelka:))a co do koloru to już szefowa się wypowie,czy uzna:))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna butelka, super połączyłaś różne techniki, a efekt decoupage wygląda trochę jak 3D, jakby butelka była wklęsła i taka w innym wymiarze:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna butelka, bardzo oryginalna dekoracja. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta butelka jest genialna :) Prześlicznie wkomponowałaś tą lawendę :) Pozdrawiam Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy pomysł na dekupaż :) Bardzo mi się podoba, a jeszcze ta lawenda którą uwielbiam... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna kombinacja technik widoczna na tej butece.
    Wyszło pięknie ,choć muszę powiedzieć ,że nie pasuje mi ta kokardka ,znaczy połączenie tych dwóch kropeczkowych kolorów.Ale to jest tylko taki mój odbiór,więc się tym nie przejmuj.
    Kochana także praca zaliczona,jest ecru,są beże ,więc jestem zadowolona.
    Pozdrawiam cieplutko i życzę miłej zabawy :)
    Danutka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że praca spełniła kolorystyczne wymogi:) Bardzo mi miło, że się podoba:) Też zastanawiałam się nad tymi wstążeczkami i ostatecznie wyszło tak :) Osoba dla której jest butelka jest zadowolona więc nie będę już nic zmieniać.

      Usuń
  10. Bardzo oryginalna praca, ciekawe połączenia technik, doskonale do naturalnego sznurka pasuje lawendowy wzór. Zgadzam się jednak z Danusią - dwukolorowa wstążeczka w kropeczki nie bardzo mi tu pasuje, ale to moje zdanie :)
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajna praca. Lubię takie lekko etniczne, a jednocześnie romantyczne prace:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oooo! sznurek! Moja ostatnia największa miłość :) aż się nie zakocham w czymś innym. Ale póki co trwa i nakupowałam sobie tego różnego kalibru.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też właśnie się wkręcam w sznurkowy temat i myślę, że troche przy nim zostanę:)

      Usuń
  13. Hehe, widzę, że nie tylko ja postanowiłam zaopiekować się winem:)
    Ja też strasznie nie lubię zmywać etykietek, zwłaszcza, że niektóre są tak uparte, że za żadne skarby nie chcą zejść.
    Butelka bardzo fajna, ciekawy pomysł z tym sznurkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  14. świetny pomysł z tym sznurkiem , Nie wpadłam na to że można i na niego przekleić serwetkę, A wyszło to genialnie , drugawersja kokardko zdecydowanie lepsza,
    Pozdrawiam miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  15. Podobno najlepsze dzieła wyciskają z twórcy pot, krew i łzy, więc ewidentnie się załapujesz ;-) Butelka świetna, lawendę też uwielbiam, a jutowy sznurek to był strzał w dziesiątkę! Ja bym go jeszcze dodała choć ociupinkę u dołu, żeby zamknąć kompozycję, ale to tylko moje 3 grosze ;-) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo:) Właśnie rozpoczęła się moja fascynacja sznurkiem:) Chciałam zostawić na dole sznurek, ale zamalowało mi się od dołu na biało i łatwiej było nakleić równo serwetkę zaczynając od samego dołu, ale zgadzam się z Twoją koncepcją :)

      Usuń
  16. śliczna, pomysłowo zrobiona, podoba mi się, gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  17. Super pomysł na ozdobienie buteli w inny sposób. Bardzo mi się podoba pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczna butelka! Mam kilka na swoim koncie i wiem ile wymagają cierpliwości.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Czyli nakleiłaś serwetkę na sznurek? Świetnie to wygląda! Gratuluję pomysłu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo:) Tak, serwetkę nakleiłam na sznurek, tylko najpierw ja pomalowałam go białą farbą akrylową.

      Usuń
  20. Jak dobrze, że z tą butelką były takie problemy, tak sobie pomyślałam, że dzięki temu właśnie powstało coś wspaniałego! Nie widziałam dotąd tego rodzaju dzieła i powiem, że jestem pod ogromnym wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) No tak...gdyby farba nie odpadała to na pewno nie użyłabym sznurka, ale efekt jest również dla mnie pozytywnie zaskakujący:)

      Usuń
  21. Rewelacyjny pomysł i wykonanie,bardzo lubię jak tradycyjny decoupage jest modyfikowany"po swojemu"

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo pomysłowo, lawendę uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetny pomysł! Połączenie sznurka i motywu z serwetki - ciekawie to wygląda :)))

    OdpowiedzUsuń
  24. ekstra pomysł na butelkę , która może służyć za wazon :) zosia

    OdpowiedzUsuń
  25. Pięknie to wyszło,bardzo mi się podoba :) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. buteleczka bardzo mi se podoba - super!

    OdpowiedzUsuń
  27. Ze sznurkiem wyszedł Ci super efekt !

    OdpowiedzUsuń
  28. świetny efekt, nigdy nie naklejałam serwetki na sznurek, a widac można :) zapraszam na wyzwanie kwiatowe http://kreatywnybazarek.blogspot.com/2015/05/majowe-wyzwanie-kwiatowe.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) jak sie okazuje to wszystko można co się wymyśli, przynajmniej spróbować...a nóż się uda ;) a o wyzwaniu pamiętam tylko jeszcze nic konwaliowego nie mam, ale bede miała ;)

      Usuń
  29. O rany, toż to było sporo roboty z tym owijaniem, malowaniem, klejeniem itd, ale warto było bo butelka wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Świetnie się prezentuje :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Nigdy jeszcze nie widziałam serwetki naklejonej na sznurek ! Fantastyczny efekt- powiedziałabym 3D :) Gratuluję pomysłu i talentu :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Super, uwielbiam motyw lawendy. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo mi się podoba to połączenie ze sznurkiem :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetna butelka, fajne połączyłaś techniki:) pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Super butelczyna, świetna dekoracja.)

    OdpowiedzUsuń
  36. Decoupage na sznurku wychodzi troszkę inaczej niż na gładkiej powierzchni ale właśnie chodzi o ten inny efekt fajnie ozdobiona butla... super. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  37. Świetny pomysł z owijaniem butelki! :) Efekt jest naprawdę ciekawy i wygląda bardzo oryginalnie :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  38. w życiu bym nie wpadła, żeby okleić butelkę sznurkiem i dopiero poczynić decu- świetny pomysł i zapisuje do wypróbowania:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Świetny pomysł z tym sznurkiem! Nie miałam pojęcia, że takie coś się da ozdobić decoupagem. Brawo:) Pozdrawiam, Gosia.

    OdpowiedzUsuń
  40. Ale fajnie to wygląda z tym sznurkiem :)) Bardzo mi się podoba takowa buteleczka :)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  41. Świetny pomysł bardzo oryginalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Uwielbiam lawendę, a na tej butelce prezentuje się wyjątkowo okazale. Bardzo fajny pomysł z tym sznurkiem

    OdpowiedzUsuń
  43. Urocza, pomysłowa i bardzo oryginalna butelka! Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  44. Oryginalny i ciekawy pomysł na ozdobienie butelki:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Pięknie wygląda :) Też nigdy bym nie pomyślała, że można na sznurek przykleić serwetkę :)

    OdpowiedzUsuń
  46. czyli za karę związałaś drania! ;-P
    pomysł fajny i ciekawy wizualnie, szczególnie dekupaż na sznurku

    jak dla mnie beżyk jest ;-)

    OdpowiedzUsuń
  47. Butelka po przejściach - ja bym zirytowana pewnie nią mocno rzuciła :)
    Pomysł ze sznurkiem świetny, z naklejeniem serwetki jeszcze lepszy. I faktycznie, tam gdzie motyw wygląda jak wklęsła.

    OdpowiedzUsuń
  48. świetna butelka, sznurek wygląda ekstra i ta lawenda na sznurkowej fakturze - super:)
    Mnie tez bardziej sie podoba z drugą wersją wstążeczki:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  49. Po tak krwawych zmaganiach z niegrzeczną butelką wyszła bardzo ładnie bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  50. Cudna buteleczka! świetne połączenie! Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  51. Bardzo lubię lawendowe motywy,więc mogę oglądać je bez końca,
    a butelka prezentuje się pięknie ;) Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, które tutaj zostawiacie :)