Ostatnie dni, a raczej wieczory spędziłam na robieniu świecznika na 3 tealighty oraz 8 podkładek pod kubki. Prace te są robione na prośbę teściowej, która nie mogła się zdecydować na jeden wzór dlatego świecznik jest dwustronny, podkładki natomiast po 4 z każdego wzoru znajdującego się na świeczniku. Wcale się nie dziwię dylematem, bo sama jak coś robię to siedzę nad serwetkami godzinę, albo dłużej zanim się na coś zdecyduję :) W tym wypadku jednak przy wyborze jednej z dwóch nie miałabym problemu, ponieważ jeden wzór jest z moim ukochanym fioletem i tą stronę pokazuję jako pierwszą:
Nie jestem mistrzynią tła, dlatego jeśli się da wybieram wzory, które można nakleić na całość. W tym przypadku się to udało. Róże, które będą niżej również są z tłem naturalnym z serwetki, zgodnie z życzeniem. Wcześniej robiłam już podkładki z tej serwetki, ale z obmalowaniem róż oraz postarzeniu patyną. Tutaj można je zobaczyć. A oto druga strona świecznika z kompletem podkładek:
Etapy pracy to standardowo pomalowanie na biało farbą akrylową, naklejenie serwetki klejem do decoupage i na koniec kilkakrotne polakierowanie lakierem akrylowym. Górę pomalowałam na kolor widoczny na zdjęciach, który wg mnie jest taki przejściowy z niebieskiego w fiolet i ładnie pasuje zwłaszcza do fioletowej strony.
Dziękuję za obejrzenie i zapraszam ponownie :)
Ślicznie Ci to wyszło a ten kwieciste wzory bardzo wiosenne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuńprześliczne rzeczy zwłaszcza świecznik we fioletach
OdpowiedzUsuń